Czy wiesz, jak nauczyć się rozpoznawać emocje?
Jesteśmy istotami z mega dynamicznym tempem rozwoju umysłowego. Kiedy w naszym ciele a szczególnie w mózgu procesy następują bardzo szybko, trudno jest nadążyć z aktualizacją wewnętrznych danych a to na ich podstawie tworzone są emocje.
Często mówimy o inteligencji emocjonalnej obwiniając ją za nasze nieadekwatne odczuwanie emocji.
Tymczasem kiedy lepiej nazywasz emocje, lepiej je identyfikujesz, to odczuwanie ich i tego konsekwencje w naszym działaniu jest bardziej adekwatne, a więc i normatywne.
O czym warto pamiętać, gdy chcemy nauczyć się rozpoznawać emocje?
- Trudno jest Ci rozpoznać uczucia i emocje dziecka, gdy nie starasz się rozpoznać swoich.
- Nie ingeruj na siłę, gdy dziecko nie chce rozmawiać.
Pamiętaj, że aby przemówić do serca dziecka, nie wystarczy techniczne opanowanie języka komunikacji – dziecko odbierze Twój chłód, a nie chęć zrozumienia.
- Nie pytaj, dlaczego dziecko czuje to co czuje.
- Nie reaguj zaangażowaniem większym niż wymaga tego sytuacja, nie powtarzaj epitetów jakimi dziecko się określa. Czyli nie mówimy: „nie jesteś głupia, nie mów tak”. Za to mówimy, „w mojej ocenie jesteś mądra”.
- Uważaj na dobór słów – ryzykujesz, gdy twierdzisz „wiem, co czujesz”.
Staraj się przy określaniu uczuć stosować komunikaty: „wygląda na to”, „wydaje mi się”, „mam wrażenie”.
- Nie obawiaj się, że gdy nieprawidłowo określisz stan emocjonalny dziecka, zerwiesz z nim kontakt – ono samo to sprostuje (o ile nie stwierdzasz autorytarnie, że wiesz co ono czuje, albo – co gorsza – co czuć powinno).
Zawsze możesz wrócić do sprawy, gdy w pierwszym momencie zareagujesz nieprawidłowo (zaprzeczysz uczuciom, zignorujesz je, itp.).
Dziecko to chwilowo mniej rozwinięty człowiek, pomóż mu się rozwijać.
– Aleks Wiener
Czy emocje tworzy moje świadome JA?
Czy emocje to ukryte, w mózgu myślącym, świadomym? Czy może tworzy je moja dusza, ta z którą nie zawsze mam kontakt, ale która jest we mnie cały czas obecna? A jeśli emocje powstają i tu i tu, to który z tych elementów u mnie bardziej dominuje?
Pytania pewnie nadal bez odpowiedzi na poziomie naukowym, ale na poziomie przekonań wierzę, że jest tu równowaga. Jeśli zatem nie tylko odczuwamy emocje ale przede wszystkim na początek to my sami je tworzymy, to z czego?
Czy na podstawie naszych doświadczeń i świadomego ich rozumienia? Tak, dokładnie w ten sposób powstają, bo tak jak my odbieramy świat, nie robi tego nikt inny. Nasz mózg jest jak wielki komputer, on analizuje posiadane dane i dopasowuje do nich nasze reakcje i zachowania.
Czas zatem dobrze je rozpoznawać i nazywać, aby je bardziej ze świadomego poziomu odczuwać.
Czym większy bowiem mamy zasób nazw emocji, tym bardziej różnorodnie możemy je kreować. Możemy też różnicować stopień natężenia naszych emocji, jak mamy większy wachlarz wyboru.
Poniżej wykład Lisy Feldman, serdecznie go Wam polecam!
’How Emotions Are Made: The Secret Life of the Brain’ – Dr Lisa Feldman Barrett
Ciekawe, że tak w sumie oczywista oczywistość odkryta jest dopiero teraz przez świat naukowy, i w sumie nadal dyskutowana.
Na poziomie naszej współpracy w rodzinie, warto wiedzieć, że aby się dobrze rozumieć, trzeba mieć podobne rozumienie emocji w słowach. Czym zatem częściej nazywamy emocje i uczymy się je wspólnie rozpoznawać, tym szybciej nasz domowy język wzbogaca się o kluczowy element dobrej komunikacji.
Emocje nie przytrafiają się Tobie, są przez Ciebie wywołane.
– dr Lisa Feldman
Jak pracować nad emocjami z dziećmi?
Ćwiczenie nazywania i rozpoznawanie naszych emocji, jest nie tylko dla dobra rozwoju naszych dzieci, ale przede wszystkim dla samych Siebie. Dobra bowiem znajomość własnych emocji pozwoli na nie generowanie, nie odczuwanie tych, które bardzo nam przeszkadzają. Pozwoli na dobieranie ich odpowiednika o konkretnym natężeniu i reakcje na emocje, zbliżone do faktycznego „kalibru” zdarzenia.
Do ćwiczenia emocji w domu przydaje się koło emocji – dobre narzędzie rozpoznawania i nazywania emocji. Warto dostosować poziom koła emocji do wieku naszego dziecka, nie zakładając jednak, że ma być łatwiej, a jednak starając się rozbudowywać ten zasób możliwie jak najszybciej.
Przykładowe koła emocji są dostępne w internecie, a wyglądają podobnie do tego:
Jak pracować z kołem emocji?
Na początek czytamy dokładnie zapieszczone na kole słowa i budujemy swoje świadome rozumienie. Aby to zrobić możemy wykonać proste ćwiczenia. Poniżej zamieszczam 2 propozycje:
Ćwiczenie 1
Krok 1#
Przeczytaj wszystkie słowa. Wypisz 5 z nich i do każdego dopisz jak rozumiesz tę emocję na tu i teraz.
Krok 2#
Do wybranej listy dopisz sytuacje, w których zdarzyło Ci się odczuwać te emocje.
Krok 3#
Opisz jak poradziłeś sobie z tą emocją? Czy dałeś jej po prostu „przejść”? Czy pojawiły się argumenty logiczne dla uzasadnienia tego odczuwania? Czy może pojawiło się wyparcie, lub zupełny brak umiejętności określenia co się ze mną dzieje?
Ćwiczenie 2
Wybierz takie emocje, które w Twoim odczuciu najrzadziej Ci się przytrafiają.
Przemyśl czemu tak się dzieje. Wypisz przykładowe, działania które mogą pomóc ci poradzić sobie z nimi.
Teraz pochwal się za zrobienie dla Siebie czegoś tak dobrego, jak praca na emocjach.
Brawo! Podziel się ćwiczeniami z innymi.
Aleks Wiener