Jaka Jestem czyli Opinie o Mnie
Dostałam od mojej kochanej podopiecznej taki wiersz:
Toast za Ciebie
Wznieśmy toast za tych,
co widzą więcej, niż mówią,
i słyszą ciszę, której nikt nie rozumie.
Za dłonie, które pomagają,
nawet gdy same są zmęczone.
Za obecność, która nie pyta,
ale po prostu JEST, gdy świat się wali.
Za tych, co dzielą się sobą
nie oczekując nic w zamian
ani pochwał, ani uznania.
Za ludzi, którzy swoją siłą
potrafią podnieść serce z kolan.
Za tych, przy których zwykły dzień
nabiera barw i sensu.
Za ich śmiech, który rozprasza mrok,
i za milczenie, które koi duszę.
Za przyjaźń, co nie rdzewieje,
za dobroć, co nie zna terminów.
Za dusze jasne jak zorze
i serca, które są domem.
Za nich piję dziś z wdzięcznością
bo dzięki nim wiem,
że życie potrafi być naprawdę piękne…

Jak dorastamy jesteśmy jak piękny kosz z owocami, któy wypełniają ludzie dookoła nas i my sami. Można jedynie z kosza owoce zabierać, można dokładać nowe, można też czasem wyrzucić te zgniłe, które zarażają inne te zupełnie zdrowe. Jeśli czujesz że na co dzień tylko dokładasz lub zabierasz te zdrowe, to te co stale leżą w koszu zarażają się od zgniłów i niestety same gniją.
W swojej praktyce staram się pokazać jakie masz pięne zdrowe owoce w swoim koszu, wspólnie wyrzucamy te zgniłki, leczymy/okrajamy te co podgniwają i dodajemy masę nowych wspaniałych pachnących owoców Twojej pracy, kompetencji, mądrości.
Jeśli czujesz, że Twój koszyk myśli ma za wiele zgniłków? Przyjdź, powyrzucamy je i na ich miejsce powkładamy nowe. Może jakieś egzotyczne, może nasze kochena jabłuszka, napewno zdrowe i pachnące i takie jak lubisz.