Złość u dzieci jest normatywnym zjawiskiem, które może być pożyteczne – motywuje do zmiany i obrony. Jak zatem radzić sobie ze złością u dzieci? Kluczem jest nauczenie dziecka tego, jak prawidłowo regulować emocje.
Parę złotych rad na start
Zaakceptuj złość i zachowaj spokój.
Spodziewaj się, że ponieważ jest to rozwojowe, normalne, to dziecko będzie przeżywać złość.
Oddziel zachowanie od samego dziecka. To nie dziecko jest złe, a jego zachowanie!
Na początek skup uwagę na konsekwencjach wybuchu agresji, a nie na samej emocji.
Po napadzie złości najlepiej porozmawiaj z dzieckiem o tej sytuacji i pochwal jego postęp w radzeniu sobie ze złością.
Zapobieganie napadom złości obejmuje ustalenie granic i konsekwentne ich przestrzeganie.
Warto do tego dodać edukację poprzez książki i rozmowy, a także spójne podejście w domu i szkole.
Zrozumieć Złość
Priorytetem jest też zrozumienie złości jako emocji. Dzięki temu można skuteczniej pomagać dzieciom w radzeniu sobie z nią. Warto kupić książki dla dzieci o emocjach lub wydrukować z Internetu obrazki pokazujące buźki w emocjach i omówić, co która z nich oznacza. Można też oglądać filmy i rozmawiać o tym co właśnie w danej scenie się wydarzyło, trzeba jedynie zachować adekwatny do wieku dziecka język i zakres oglądanego materiału. Dla małych dzieci będą to więc bajki jak na przykład Świnka Peppa, a dla starszych filmy pełnometrażowe lub seriale jak np. Niania i wielkie BUM, a dla nastolatków np. serial Atypowy. Poniżej podrzucam kilka pozycji literatury.
Zapobiegaj napadom złości, bo lepiej zapobiegać niż leczyć…
Ustal granice, których nie można przekroczyć, nawet jeśli dziecko się złości — konsekwentnie się ich trzymaj. Wyraźnie powiedz, że bezwzględnie nie wolno bić, wyrywać zabawek ani niszczyć rzeczy innych dzieci. Przećwicz stosowanie tych zasad w formie zabawy lub gier.
Sięgnij po książki i bajki edukacyjne, filmy, w których bohaterowie się złoszczą. Rozmawiajcie o tym, jak sobie z tym radzą, które rozwiązania są pozytywne i nie krzywdzą innych.
W przypadku złości u dzieci w wieku szkolnym trzymaj z nauczycielami, paniami i opiekunkami wspólny front. Jeżeli te same zasady będą panowały w czasie zajęć w placówce i po nich, dziecko szybciej je zaakceptuje.
W czasie zabawy rówieśniczej, jak powstają konflikty, nie „pouczaj” dziecka przy innych dzieciach. Postaraj się najpierw wyciszyć złość a porozmawiaj, kiedy dziecko nie będzie już w emocjach. Złość to naturalna emocja. To nic złego, że dziecko się złości i nie należy tego zabraniać. To, że nie okaże jakiejś emocji, nie znaczy, że przestanie ją czuć. Zamiast więc zakazywać, rozmawiaj o tym, jak złość przeżywać w sposób bezpieczny i co można zrobić, by zapobiegać napadom złości.
Ważne!
Gdy czujesz, że napady złości są coraz częstsze zaobserwuj jaka zmiana pojawiła się w życiu dziecka, co może być tego przyczyną. Może nowy etap edukacyjny, z którym dziecko sobie nie radzi, zmiana nauczycielki, zmiana koleżanek, utrata kogoś bliskiego, zmiana stanu zdrowia. Warto też przejść się do pediatry i porozmawiać co może być przyczyną takiej nadpobudliwości na poziomie zdrowia, napady złości bowiem mogą być efektem somatycznym a nie psychicznym.
Sposoby na rozładowanie emocji:
- Wytupanie złości – potupajcie razem, możecie po prostu z całej siły tupać nóżkami lub biegać w miejscu;
- Wdeptanie złości – zamiast tupać, możecie próbować wdeptać złość w podłogę (można wykorzystać do tego folię bąbelkową, lub koc który ugniatamy nogami);
- Wykrzyczenie złości – poprzez ryknięcie jak lew (bądź inne tego typu zwierzę) lub jakieś konkretne słowa; ważne, aby nie był to krzyk na kogoś, a do kogoś o czymś co przeżywamy, np. „Czuję złość, kiedy nie pozwalasz mi na to”.;
- Namalowanie złości – możecie spróbować namalować swoją złość, a następnie podrzeć kartkę z namalowaną złością na kawałeczki lub zgnieść ją i schować do szafy/do jakiejś specjalnej skrzynki, możecie ją też zakopać w ziemi, bo ziemia wszystko wycisza;
- Wydmuchanie złości – do regulacji emocji używamy oddechu, np. możecie wydmuchać z siebie złość, a wdychać spokój, tu z pomocą przychodzi joga oddechu dla dzieci;
- Zgniatanie złości – wystarczy ciastolina albo plastelina, dzięki temu wspólnie z dzieckiem rozładowujecie zgromadzone napięcie; pomocne mogą być również gąbki lub inne miękkie przedmioty, np. samodzielnie zrobiony „gniotek”;
- Wytańczenie / Wyskakanie złości – ważne jest aktywne uwolnienie nagromadzonej energii;
- Wyrzucenie złości do kosza – daj dziecku kilka kartek, niech sobie je porwie z całej siły lub pogniecie, a następnie wyrzuci je do kosza – można zrobić to nawet dość teatralnie;
Stwórz dziecku miejsce do bezpiecznego rzucania lekkimi piłeczkami, kulkami z papieru, pluszakami;
- Naucz dziecko mówić o złości lub innych emocjach, które w nim są, dzięki czemu nie będą się one kumulowały po to, by wybuchnąć jak wulkan.
Samo dziecko nie jest złe, złe jest jego zachowanie!
– Janusz Korczak
Jak reagować na złość u dzieci?
Pozwól dziecku wyrzucić z siebie złość, ale pamiętaj, że akceptacja emocji nie oznacza zgody na każde powodowane nią postępowanie. Istnieją sprawdzone sposoby na rozładowanie złości u dzieci:
- Przede wszystkim zachowaj spokój. Jest to jednocześnie najtrudniejsza oraz najważniejsza czynność. Bardzo ważne jest, żeby nie krzyczeć: „Uspokój się!”. To nie pomoże, a jedynie doleje oliwy do ognia. Nie podnoś głosu, spowolnij ruchy i po prostu przeczekaj napad złości.
- Bądź konsekwentna/y Jeżeli dziecko wpada w szał, bo np. nie chce siedzieć przy stole, nie ustępuj dla świętego spokoju. W ten sposób tylko wzmocnisz w dziecku przekonanie, że taka metoda jest skuteczna. Kiedy awantury przestaną działać, dziecko porzuci tę strategię. Dla niego to też nie jest przyjemne.
- Zaproponuj rozwiązanie, które pomoże dziecku rozładować napięcie. W praktyce jest tak, że na każde dziecko działa coś innego. Jednym pomaga ruch np. pajacyki czy bieganie, innym głębokie oddechy lub rysowanie — w ostateczności może to być nawet „time out”. Dobrym pomysłem jest „pudełko złości”. Dziecko znajdzie w nim kredki i papier, folię bąbelkową, piłki antystresowe i inne przedmioty, które pomogą mu wyrzucić z siebie złość. Obserwuj swoich podopiecznych i podpowiadaj rozwiązania, które działają najskuteczniej, ale pozwól im samodzielnie wybrać metodę.
- Nie walcz z dzieckiem. Napad złości to nie jest dobry moment na prowadzenie dyskusji. Targany emocjami mały człowiek nie usłyszy Twoich argumentów. Wszystkie komunikaty przekazuj mu więc w prostych słowach. Pamiętaj, żeby nie zaogniać sytuacji. Oddziel uczucia i czyny od dziecka, nie mów: „Jesteś niegrzeczny” tylko „Zachowujesz się niegrzecznie”.
- Zadbaj o poszkodowanych. Uwaga dorosłego jest nagradzająca i wzmacniająca. Dlatego, jeśli złoszczące się dziecko uderzyło kogoś lub zniszczyło czyjąś pracę, skup się na poszkodowanym. Odbierając dziecku widownię, dajesz mu jasny sygnał, że takie zachowanie jest dla Ciebie nieakceptowalne.
- Gdy emocje opadną, porozmawiajcie o tym, co się stało. Wytłumacz dziecku, z czego wynikały Twoje decyzje. Opowiedz też o uczuciach swoich i innych dzieci, które były świadkami tego wybuchu złości. Pamiętaj, żeby zauważać postępy malucha — słowami pochwalić każdą jego próbę współpracy i panowania nad emocjami.
Ponad wszystko najważniejsze jest aby być przy dziecku kiedy się złości, nie zostawiać go samego. Jest to bowiem trudny emocjonalnie dla niego moment i nie powinien się poczuć porzucony.
Okazuj miłość i akceptację, ale nie pochwałę! Czekaj cierpliwie, nie wdawaj się w pyskówki.
Bądź tym dorosłym!
Literatura:
Emocje. Wszystko, co czujesz. Przewodnik dla dzieci po świecie uczuć.